W sobotę w III lidze odbyła się 5. kolejka spotkań. Zwycięską serię podtrzymał lider AA Young Boys.
Przyjaciele z Boiska Bysław – Strażak Ragnar Przechowo 3:0 (1:0)
Bramki:
Przyjaciele: Patryk Musiał 2, Adrian Ziętkowski 1.
MVP meczu: Patryk Musiał (Przyjaciele z Boiska).
Spotkanie dobrze ułożyło się dla zespołu z Bysławia, bo już w 50. sekundzie Adrian Ziętkowski strzałem z rzutu wolnego dał mu prowadzenie. Był to jedyny gol w pierwszym kwadransie, choć oba zespoły oddały po 3-4 groźniejsze strzały z dystansu, ale bramkarze byli czujni. Na początku 2. połowy Przyjaciele szybko zadali dwa skuteczne ciosy, a autorem obu był Patryk Musiał. W 16. min. wykorzystał podanie Filipa Olszewskiego, zaś dwie minuty później popisał się ładnym uderzeniem zza pola karnego. Przechowianie próbowali odwrócić niekorzystny wynik, lecz znów brakowało im precyzji i szczęścia. Patryk Winowiecki i Kacper Warczak obili obramowanie bramki rywali. Przeszkodą nie do pokonania okazał się także Aleksander Kufel, który obronił 15 strzałów w całym spotkaniu łapiąc pierwsze „zerko” w tym sezonie. W 2. części nie zdołali go zaskoczyć Michał Pawelec, Kacper Warczak, Sylwester Ratkowski czy Kacper Suchomski. Bysławianie mogli wygrać wyżej, ale dobrych okazji nie wykorzystali Ziętkowski i Patryk Hope. Dobrze spisał się Jan Mella, który po przerwie zastąpił między słupkami Tomasza Gawła.

FC Chełmża – Haber Logistics 11:4 (5:1)
Bramki:
FC Chełmża: Dominik Błażejczyk 4, Filip Wiśniewski 3 (1 rzut karny przedłużony), Łukasz Wiśniewski 3 (1 rzut karny), Michał Rozworski 1.
Haber Logistics: Kacper Kiełpiński 2, Stefan Cosban 1, Dawid Murawski 1.
MVP meczu: Łukasz Wiśniewski (FC Chełmża).
Po 11 porażkach (w tym dwie walkowerem) chełmżanie doczekali się pierwszego zwycięstwa w 18. sezonie ProfTools Ligi. Przy okazji zrewanżowali się rywalom za porażkę na otwarcie eliminacji (5:7). Początek meczu był zaskakujący, bo w 3. min. FC wygrywał już 3:0 po dwóch trafieniach Dominika Błażejczyka i jednym Filipa Wiśniewskiego. Trzy minuty później ładnego gola zdobył Stefan Cosban i wydawało się, że Haber Logistics zacznie pościg. Jednak to piłkarze z Chełmży byli tego dnia skuteczniejsi. W 9. min. hattricka skompletował Dominik Błażejczyk, a 60 sekund potem na 5:1 podwyższył Łukasz Wiśniewski. Wynik do przerwy się nie zmienił, choć gracze Habra mieli cztery doskonałe sytuacje. W 16. min. Kacper Kiełpiński zdobył drugą bramkę dla beniaminka, lecz FC Chełmża skutecznie kontrował i w 23. min. było jasne, że przerwie złą serię, bo wygrywał 8:2 po trafieniach Błażejczyka, Łukasza Wiśniewskiego (z rzutu karnego) i Filipa Wiśniewskiego. Wydawało się, że jeszcze trafienia Dawida Murawskiego i Kacpra Kiełpińskiego poprawią nieco wynik na korzyść Habra, jednak w ostatnich minutach chełmżanie dołożyli trzy gole. Hattricki skompletowali Łukasz i Filip Wiśniewski, a na 10:4 trafił Michał Rozworski.

Olimpia – AA Young Boys 7:11 (4:3)
Bramki:
Olimpia: Przemysław Krajczewski 4, Roman Umanskyi 3.
Young Boys: Patryk Doligalski 3, Maciej Skorupski 3, Kacper Staniszewski 2, Maciej Kutowski 1, Igor Kulczyk 1, Szymon Flinik 1.
MVP meczu: Patryk Doligalski (AA Young Boys).
To był rewanż za ostatni mecz eliminacji, w którym „Young Bojsi” zabrali rywalom marzenia o II lidze zwyciężając 12:2. Od tamtego pojedynku zaczęli zwycięski marsz, który wiedzie ich do mistrzostwa III ligi. To była szósta wygrana z rzędu, choć długo się na nią nie zanosiło. Olimpia prowadziła w 7. min. 2:0, a później do przerwy wychodziła na 3:2 i 4:3. To zasługa w głównej mierze duetu Przemysław Krajczewski – Roman Umanskyi, który doskonale ze sobą współpracował. W 1. części obie drużyny nie wykorzystały po jednym rzucie karnym przedłużonym. Zaraz po przerwie piłkarze z gminy Drzycim podwyższyli wynik na 6:3 po dwóch kolejnych bramkach Przemysława Krajczewskiego. Potem jeszcze mogli go poprawić, bo m.in. Sylwester Stachowski trafił w słupek. W 18. min. nastąpił zwrot akcji, gracze AA Young Boys podobnie jak tydzień temu z starciu z Gresta/Błękitni Podwiesk pokazali, że potrafią odrabiać trzybramkowe straty i to z nawiązką, bo w 21. min. wygrywali już 8:6! Po dwa razy trafili Patryk Doligalski i Maciej Skorupski, a raz Kacper Staniszewski. Lider III ligi nie zadowolił się tym, bo później na listę strzelców wpisali się jeszcze Staniszewski i Igor Kulczyk. Na pięć minut przed końcem było już 10:6. W 28. min. Roman Umanskyi i Mateusz Piotrowski przerwali na chwilę kanonadę rywali, choć gol tego drugiego po analizie VAR-u nie został uznany. Wynik końcowy ustalił Szymon Flinik.

Gresta/Błękitni Podwiesk – Futsal Lniano 11:1 (5:0)
Bramki:
Gresta: Karol Nicieja 6, Szymon Taczyński 2, Wiktor Chyliński 1, Jarosław Gaweł 1, Emil Nowak 1.
Futsal: Marcin Bojdo 1.
MVP meczu: Karol Nicieja (Gresta/Błękitni Podwiesk).
W obu zespołach zabrakło kluczowych graczy, co związane było głównie ze sparingami na trawie. W Błękitnych nie zagrali Aleksander Olszewski, Jakub Olszewski, Bartosz Kotras czy dołączony do do kadry Futsalu Świecie Krzysztof Skomra. Z kolei zawodnicy z Lniana musieli radzić sobie m.in. bez Aleksandra Witka i Kamila Paczkowskiego. Wicelider szybko ustawił sobie wynik, bo w 8. min. prowadził już 3:0. Wynik otworzył Wiktor Chyliński, a potem dwa razy do siatki trafił Karol Nicieja. Tuż przed przerwą prowadzenie podwyższyli Jarosław Gaweł i Szymon Taczyński. Do przerwy gracze z powiatu chełmińskiego powinni strzelić więcej goli, bo klarownych okazji mieli jeszcze kilka. Futsal Lniano nie miał atutów w ofensywie, żeby odrobić takie straty. Owszem swoje szanse mieli, jednak tylko Marcin Bojdo zdołał pokonać Jakuba Jarocha. Stało się to dopiero w 27. min. przy wyniku 0:10. Najaktywniejszym zawodnikiem tego meczu był Karol Nicieja, który oddał aż 19 strzałów. Po sześciu z nich piłka znalazła drogę do bramki strzeżonej przez Grzegorza Jaje. Nicieja zaliczył też asystę.
