Dwa niedzielne mecze eliminacyjne nie przyniosły niespodzianek. Górą w nich byli faworyci obu grup.
Futsal Lniano – Olimp Futsal Team 1:10 (1:2)
Bramki:
Futsal: Aleksander Witek 1.
Olimp FT: Karol Misiaszek 3, Paweł Zieliński 1, Piotr Gross 1, Damian Gross 1, Wiktor Zacharek 1, Mateusz Skowroński 1, Szymon Szymański 1, Dominik Zając 1.
MVP meczu: Piotr Gross (Olimp Futsal Team).
Piłkarze z Lniana odważnie zaczęli starcie z faworytem grupy „A” mając szanse na otwarcie wyniku. Jednak w 4. min. po akcji Piotra Grossa gola dla Olimpu zdobył Karol Misiaszek. Dwie minuty później na 2:0 podwyższył „podcinką” Paweł Zieliński. Futsal Lniano nie poddawał się. W 12. min. Aleksander Witek strzelił bramkę, lecz po VAR-ze została on anulowana, bo wcześniej był faul. 15 sekund potem kolejny VAR rozstrzygnął o przewinieniu bramkarza Olimpu Miłosza Kurkowskiego na Marcinie Bojdo. Rzut karny na kontaktowego gola zamienił Aleksander Witek. Chełmińsko-chełmżyński zespół powinien do przerwy prowadzić wyżej, ale zmarnował kilka dobrych sytuacji. Wiele udanych interwencji miał bramkarz Futsalu Dawid Majewski (w całym meczu 20 obronionych strzałów), który trzymał swój zespół w grze.
Na początku 2. części faworyt szybko zdobył dwa gole (Karol Misiaszek, Piotr Gross), by potem znów zmarnować kilka okazji. Losy wyniku rozstrzygnęły się między 24. a 25. min., gdy piłkarze Olimpu strzelili cztery bramki i prowadzili 8:1. W samej końcówce dołożyli jeszcze dwa trafienia grając z „lotnym bramkarzem” i tym samym zaliczyli drugą dwucyfrówkę w naszej lidze. Zawodnicy z Lniana po przerwie byli już mniej groźni w ofensywie, choć próby podejmowali, a Krukowski musiał wykazać się 3-4 razy. Dodajmy, że w sumie zawodnicy z Chełmna i Chełmży aż 50 razy strzelali na bramkę Majewskiego, a futsaliści z Lniana zaliczyli w tym meczu 24 strzały.
MetalBark Bydgoszcz – Gresta/Błękitni Podwiesk 7:1 (6:0)
Bramki:
MetalBark: Adam Kacprzak 2, Marcin Madeja 1, Marcin Lipiec 1, Tomasz Ejankowski 1, Szymon Taczyński 1 (samobójcza), Radosław Zużydło 1.
Gresta/Błękitni: Aleksander Olszewski 1.
MVP meczu: Dariusz Dąbrowski (MetalBark Bydgoszcz).
Piłkarze z Podwieska wysokim pressingiem próbowali zaskoczyć rywali. Już w 10 sekundzie bramkarz Kamil Jaśniewski musiał wykazać się po strzale Szymona Taczyńskiego. Bydgoszczanie pierwszą akcję w 1. min. zamienili od razu na gola, gdy świetne zagranie Dariusza Dąbrowskiego wykorzystał Marcin Madeja. W 5. min. faworyt prowadził już 3:0 po golach Adama Kacprzaka i Marcina Lipca. Piłkarze Błękitnych nie pozwalali się nudzić golkiperowi rywali, ale ten był czujny. W 9. min. zawodnicy z Bydgoszczy po świetnej trójkowej akcji podwyższyli wynik, a do siatki trafił Tomasz Ejankowski. 50 sekund potem Ejankowski urwał się prawą stroną, dograł piłkę na 7 metr, a Szymon Taczyński wpakował ją do własnej bramki i było już 5:0. Wynik do przerwy ustalił Adam Kacprzak po asyście Lipca.
W 17. min. bydgoszczanie zadali kolejny cios, a na listę strzelców wpisał się Radosław Zużydło. Na tym jednak poprzestali. Warto dodać, że w całym meczu oddali oni tylko 18 strzałów, to jest o 9 mniej od rywali. W 2. części zawodnicy z Podwieska dążyli do zdobycia honorowego gola. Wycofali bramkarza, ale golkiper MetalBarku Kamil Jaśniewski chciał zgarnąć drugie z rzędu „zerko” popisując się kolejnymi udanymi interwencjami. W sumie w całym meczu obronił 15 strzałów. W 27. min. jednak musiał skapitulować po uderzeniu z bliska Aleksandra Olszewskiego. To trafienie okazało się honorowym dla Gresty/Błękitni, która po dwóch meczach ma zerowy dorobek.