Po tygodniowej przerwie w sobotę znów zagrała ProfTools Liga, a na skutecznych piłkarzy czekały kopertówki.
Przyjaciele z Boiska Bysław – Gresta/Błękitni Podwiesk 2:9 (0:4)
Bramki:
Przyjaciele: Patryk Krajna 2.
Gresta/Błękitni: Aleksander Olszewski 4, Karol Nicieja 1, Wojciech Sondej 1, Szymon Taczyński 1, Bartosz Kotras 1, Wiktor Chyliński 1.
MVP meczu: Aleksander Olszewski (Gresta/Błękitni).
Po dwóch porażkach piłkarze z Podwieska odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Było ono w pełni zasłużone. Już w 2. min. wynik otworzył Karol Nicieja po zagraniu Bartosza Kotrasa. Później dobra postawa Aleksandra Kufla (22 strzały obronione w całym meczu) sprawiła, że kolejny gol padł dopiero w 11. min., gdy sytuację sam na sam wykorzystał Wojciech Sondej. Przed przerwą po bramce dołożyli jeszcze Szymon Taczyński i Aleksander Olszewski. Zespół z Bysławia miał duże problemy w ofensywie. W zasadzie tylko 2-3 akcje były groźniejsze. Za to 2. połowa zaczęła się od szybkiego trafienia Patryka Krajny na 4:1. Jednak Błękitni szybko odpowiedzieli dwoma golami Bartosza Kotrasa i Aleksandra Olszewskiego. W 23. min. po rzucie rożnym jeszcze raz do siatki trafił Krajna, jednak na więcej ekipy z powiatu tucholskiego w tym meczu nie było stać. To był dzień Aleksandra Olszewskiego, który strzelił cztery gole i zaliczył dwie asysty. W 27. min. skompletował hat-tricka wykorzystując rzut karny, a dwie minuty później trafił z rzutu wolnego. Wynik ustalił Wiktor Chyliński po zagraniu Aleksandra Olszewskiego, który jako pierwszy podszedł do losowania naszych świątecznych „kopertówek”.

Śródmieście Grudziądz – Klub Podróżnika/Pascal 6:3 (3:2)
Bramki:
Śródmieście: Denis Rienkiewicz 2, Bartosz Krzak 2, Patryk Bączkowski 1, Leszek Sudoł 1.
KP/Pascal: Patryk Klimek 2, Maciej Żurek 1.
MVP meczu: Bartosz Krzak (Śródmieście).
Grudziądzanie zagrali bardzo dobry mecz z niedawnym extraligowcem. Już pierwszą akcję zamienili na gola, a jego autorem był Denis Rienkiewcz. Pascal odpowiedział 120 sekund później, gdy z rzutu wolnego do siatki trafił Patryk Klimek. W 6. min. Śródmieście znów było na prowadzeniu, a bramkę zdobył Krzak. Do remisu mógł doprowadzić Radosław Kardas, ale rywali uratowało spojenie słupka z poprzeczką. W 12. min. znów zawodnicy z Grudziądza zadali skuteczny cios. Tym razem z rzutu wolnego, który znakomicie wykonał Rienkiewicz. Minutę później niedozwolone podanie do bramkarza przyniosło rzut wolny dla KP/Pascal. Na raty strzelał Maciej Żurek, ale po dobitce piłka znalazła drogę do siatki. Do przerwy było 3:2 dla ekipy z Grudziądza.
W 2. części oba zespoły szukały kolejnych bramek. W bramce Śródmieścia dobre zawody rozgrywał Piotr Piechocki, który obronił 18 strzałów w całym meczu. W 18. min. na 4:2 podwyższył Bartosz Krzak. Potem dwa razy słupek bramki rywali obił Nikodem Cukrowski. W 25. min. drużyny znów dzielił gol, po tym jak drugi raz na listę strzelców wpisał się Patryk Klimek. Jednak riposta Śródmieścia była natychmiastowa, gdy na 5:3 podwyższył Patryk Bączkowski. W 28. min. drugie zwycięstwo ekipy z Grudziądza przypieczętował Łukasz Sudoł.

FC Chełmża – Chełmża Futsal Team JS Power-Pol 2:12 (2:5)
Bramki:
FC Chełmża: Filip Wiśniewski 1, Bartosz Wolak 1.
Chełmża FT: Oleksandr Yepifanov 4, Kacper Rybacki 3, Marcin Trzoski 2, Dawid Kadej 1, Jakub Soszka 1, Michał Rozworski 1 (samobójcza).
MVP meczu: Kacper Rybacki (Chełmża Futsal Team).
Derby Chełmży zakończyły się wysokim zwycięstwem faworyta, ale zaczęły się sensacyjnie, bo po pięciu minutach było 2:0 dla graczy FC. W 1. min. po ładnej akcji wynik otworzył Filip Wiśniewski. Cztery minuty później, po rzucie rożnym drugiego gola strzelił Bartosz Wolak. Kamil Ciesielski i jego koledzy na początku spotkania byli mocno nieskuteczni. W 7. min. kontaktową bramkę strzelił Dawid Kadej, ale dopiero od 9. min. beniaminek zaczął potwierdzać rolę faworyta. W dwie minuty wyszedł na prowadzenie 5:2 po golach Oleksandra Yepifanova, Jakuba Soszki, Kacpra Rybackiego i samobójczym trafieniu Michała Rozworskiego (na 4:2). Piłkarze FC Chełmża mieli dwie świetne okazje przed przerwą, by złapać kontakt, jednak zmarnowali je Wolak i Filip Wiśniewski.
Druga połowa to już kolejne ciosy Chełmża Futsal Team i łapanie punktów do losowania kopert. W 19. min. było już 8:2. Ostatecznie skończyło się na 12:2, a minimum cztery „oczka” w punktacji kanadyjskiej zaliczyło trzech zawodników. FC Chełmża po przerwie mógł pokusić się o przynajmniej jedno trafienie. Szanse miał Bartosz Wolak, ale już nie zdołał zaskoczyć Dominika Kwiatkowskiego.

Bad Boys Serock – Haber Logistics 9:1 (4:1)
Bramki:
Bad Boys: Jakub Andrykowski 4, Jakub Cielepak 2, Daniel Bandyszewski 1, Artur Polasik 1, Mikołaj Włoch 1.
Haber Logistics: Dominik Karczewski 1.
MVP meczu: Jakub Andrykowski (Bad Boys Serock).
Do trzech razy sztuka beniaminka z Serocka. Najpierw była wysoka porażka, potem remis, a teraz efektowne zwycięstwo. Z kolei u drużyny Krzysztofa Piątkowskiego jest zupełnie odwrotnie – wygrana, remis, porażka. Widać ile dla zespołu znaczy nieobecny po raz drugi Dominik Rybacki. Już w 42. sekundzie strzelanie zaczął Jakub Andrykowski. Minutę później do remisu doprowadził Dominik Karczewski i wydawało się, że czeka nas zacięty mecz. Statystycznie oba zespoły oddały po 18 strzałów, ale jakość była w sobotę po stronie serocczan. Już do przerwy wypracowali sobie oni trzybramkową zaliczkę po trafieniach Jakuba Cielepaka, Andrykowskiego i Daniela Bandyszewskiego. W 2. części „Źli Chłopcy” punktowali rywali niczym bokser. Główne skrzypce grali Jakub Andrykowski i Jakub Cielepak, aktywny był Artur Polasik. Haber Logistics nie miał czym postraszyć w ofensywie. Tylko 9 strzałów jego zawodnicy oddali w światło bramki, z których osiem obronił Marcin Narloch. Losy wyniku rozstrzygnęły się szybko, bo w 25. min. było już 7:1 dla Bad Boys.

Olimpia – Strażak Ragnar Przechowo 3:2 (1:0)
Bramki:
Olimpia: Radosław Górski 2, Ksawery Stolp 1.
Strażak: Patryk Winowiecki 1 (rzut karny), Mateusz Gaweł 1.
MVP meczu: Radosław Górski (Olimpia).
Wydawało się, że po ostatnim dobrym meczu piłkarze Strażaka pójdą za ciosem. Tymczasem w sobotę zagrali zdecydowanie gorzej. Pierwsze osiem minut nie było zbyt ciekawe. W 9. min. po zagraniu Radosława Górskiego prowadzenie Olimpii dał Ksawery Stolp. Do przerwy wynik się nie zmienił, choć do remisu powinien doprowadzić Patryk Winowiecki, ale zmarnował trzy szanse. Po raz kolejny mocnym punktem zespołu z Drzycimia był bramkarz Paweł Zadrużyński. Strażak wyrównał w 17. min. po strzale z rzutu karnego (podyktowany za zagranie ręką) Winowieckiego. Jednak Olimpia odpowiedziała 120 sekund potem, a gola zdobył bardzo aktywny w tym meczu Radosław Górski. Później podwyższyć prowadzenie mogli Przemysław Krajczewski, Vargaz Xavier Diaz czy Ksawery Stolp, ale zabrakło im skuteczności. W 24. min. po strzale Ksawerego Stolca z ostrego kąta niepewnie interweniował bramkarz Strażaka Tomasz Gaweł. W efekcie piłka spadła pod nogi Radosława Górskiego, który wepchnął ją do bramki i było 3:1. Beniaminek z Przechowa szybko powinien złapać kontakt, lecz świetnej okazji nie wykorzystał Jakub Balda. Potem w jego ślady poszedł Kacper Warczak. Z kolei w 28. min. Patryk Winowiecki nie wykorzystał rzutu karnego przedłużonego (obronił Zadrużyński). Chwilę potem Mateusz Gaweł po zagraniu Kamila Marka trafił na 2:3. Strażak miał 72 sekundy na wyrównanie. Piłkarze Olimpii jednak nie dali sobie odebrać pierwszego zwycięstwa w sezonie.
