

Podsumowanie
Haber Team – FC Świecie 5:4 (4:2)
Bramki:
Haber Team: Piotr Rykaczewski 2, Krystian Belzyt 2, Kacper Sapa 1.
FC Świecie: Jakub Adamczyk 1 (samobójcza), Kamil Węgierek 1 (samobójcza), Paweł Mądrzejewski 1, Tomasz Rogóż 1.
MVP meczu: Piotr Rykaczewski (Haber Team).
Szał kart
Haber Team:
Złota: Piotr Rykaczewski. Srebrna: Krystian Belzyt. Brązowa: Grzegorz Okuniewski.
FC Świecie:
Złota: Tomasz Rogóż. Srebrna: Mateusz Góra. Brązowa: Kajetan Wojciechowski.
Oba zespoły walczyły o uniknięcie barażu. W lepszej sytuacji był aktualny mistrz, bo przy porażce GMD Plus mógł sobie pozwolić na przegraną nawet trzema bramkami. Haber Team premiowała każda wygrana. W jego składzie zadebiutowało dwóch kolejnych graczy z Lubawy Piotr Rykaczewski i Maciej Krużewski. Ten pierwszy pokazał się z dobrej strony udanie zastępując Bartłomiej Piórkowskiego. Zaczęło się od gola w 90. sekundzie dla FC. Po strzale Kajetana Wojciechowskiego piłkę jeszcze dotknął Jakub Adamczyk i to na jego konto stolik sędziowski zapisał samobójcze trafienie. W kolejnych minutach były okazje i strzały z obu stron, ale na kolejnego gola musieliśmy poczekać do 9. min. Wówczas po akcji Krystiana Belzyta debiutancką bramkę w Świeciu strzelił Piotr Rykaczewski. Nie minęło 9 sekund a Haber Team już prowadził. Do siatki ponownie trafił Rykaczewski, a asystę zaliczył Jakub Adamczyk. W 10. min. mogło być 3:1, ale po podcince Belzyta nad bramkarzem piłka zatrzymała się na słupku. Ta sytuacja zemściła się od razu, gdy po zagraniu Tomasza Rogóża futsalówkę do własnej bramki pechowo skierował Kamil Węgierek. Podopieczni Jerzego Siemienieckiego nie zrazili się tym faktem, bo w 11. min. odzyskali prowadzenie po kontrze duetu Belzyt – Rykaczewski, a gola zdobył ten pierwszy. Wynik do przerwy 180 sekund później ustalił Kacper Sapa. Najpierw trafił w słupek, ale zdążył nanieść poprawkę.
W 17. min. Krystian Belzyt podwyższył na 5:2 i wydawało się, że Haber Team zmierza po pewne zwycięstwo. Jednak obrońca tytułu to waleczny zespół i nie zamierzał oddać 3. miejsca. W 21. min. Jakub Adamczyk za zatrzymanie piłki ręką po strzale Patryka Kiełpińskiego ujrzał 2. żółtą kartkę, a FC Świecie miał rzut karny. Grzegorz Okuniewski obronił strzał z 7 metrów Pawła Mądrzejewskiego, ale przy dobitce był już bez szans. Minutę później rzut karny przedłużony wywalczyli piłkarze Habra, lecz Piotr Rykaczewski nie zdołał pokonać Bogdana Ivanchenki. W 25. min. zrobiło się już tylko 5:4, gdy po zagraniu Mateusza Góry ładnym uderzeniem z 8 metrów w „okienko” popisał się Tomasz Rogóż. Mieliśmy zatem emocjonującą końcówkę. Szanse uspokoić sytuację mieli Kacper Sapa, Przemysław Modrzyński i Krystian Belzyt, z kolei remis FC uratować mógł w samej końcówce Kajetan Wojciechowski po będzie Okuniewskiego, lecz nieczysto trafił w piłkę. Zatem Haber Team zajął 3. miejsce, FC Świecie czwarte, zaś pauzujący w 7. kolejce Noe-Trans/Rolmasz będzie musiał grać baraż.
Szczegóły
Data | Czas | Liga | Sezon |
---|---|---|---|
19 stycznia 2025 | 16:00 | Extraliga | 2024/25 |
Film
Wyniki
Klub | I Poł. | II Poł. | Wynik |
---|---|---|---|
Haber Team | 4 | 1 | 5 |
FC Świecie | 2 | 2 | 4 |
5 | 2 |
3 | 1 |
2 | 2 |
1 | 0 |
0 | 0 |
12 | 15 |
4 | 5 |
1 | 0 |
0 | 0 |
0 | 0 |
1 | 0 |