

Podsumowanie
GMD Plus – FC Świecie 2:5 (0:2)
Bramki:
GMD Plus: Mateusz Zbiranek 2.
FC Świecie: Tomasz Rogóż 1, Adrian Wróblewski 1, Bartosz Piotrowski 1, Daniel Czarnowski 1 (samob.), Paweł Mądrzejewski 1.
MVP meczu: Bartosz Piotrowski (FC Świecie).
Obie drużyny wystawiły najmocniejsze składy. Na początku spotkania było trochę futsalowych szachów. Strzałami zza pola karnego próbowali zaskoczyć rywali Oliver Zaręba (dwukrotnie) i David Pytel, a po drugiej stronie boiska Mateusz Zbiranek. W 6. min. najlepszą okazję na otwarcie wyniku miał Patryk Kiełpiński, ale przegrał pojedynek sam na sam z Bogdanem Ivanchenko. Minutę później piłkarze FC Świecie przeprowadzili trójkową akcję Pytel – Paweł Mądrzejewski – Tomasz Rogóż, a do siatki piłkę wpakował „Rogi”. Nie minęło 60 sekund, a było już 2:0. Gola zdobył Adrian Wróblewski, a znakomitą asystą popisał się Zaręba. Piłkarze GMD Plus próbowali odpowiedzieć. Strzały Jakuba Mizdalskiego i Damiana Stasikowskiego obronił Bartosz Piotrowski, zaś Mateusz Zbiranek i Aleksander Karbowski spudłowali z bliska. Tu przed przerwą szansę na 3:0 miał Tomasz Rogóż, ale przestrzelił z bliska. Druga połowa zaczęła się od strzału w słupek Mizdalskiego. Bliski zdobycia kontaktowego gola był też Dmytro Chernushkin (Piotrowski zatrzymał piłkę na linii bramkowej z pomocą słupka). Po drugiej stronie boiska dwie okazje miał Adam Reise. Zespół Damiana Ejankowskiego napierał coraz mocniej, ale wciąż brakowało mu wykończenia akcji. Próbowali Mizdalski, Karbowski, Stasikowski i Marcin Gaca, jednak bez efektu bramkowego. W 25. min. Radosław Mik sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Damiana Stasikowskiego, za co ujrzał czerwoną kartkę. Piłkarze GMD wykorzystali grę w przewadze, ale strzelili tylko jednego gola. W 26. min. zdobył go Mateusz Zbiranek. Nie mając nic do stracenia potem zdecydowali się na grę z „lotnym bramkarzem”. Jednak ten manewr od razu „spalił na panewce”, bo po złapaniu piłki Bartosz Piotrowski precyzyjnym wykopem posłał ją do pustej bramki. Nie minęło wiele czasu, a było już 4:1, gdy „samobója” po zagraniu Kamila Kurkierewicza zaliczył Daniel Czarnowski. Na otarcie łez na 4:2 trafił Zbiranek, a mecz zakończył kuriozalny gol Pawła Mądrzejewskiego, który tak wznowił grę od środka, że przelobował „lotnego bramkarza” Damiana Stasikowskiego. FC Świecie ma na koncie jedno mistrzostwo, ale w finale zagra po raz pierwszy w historii. Ten tytuł zdobył bowiem w sezonie pandemicznym, kiedy mistrzem został najlepszy zespół Extraligi.
Szczegóły
Data | Czas | Liga | Sezon |
---|---|---|---|
25 lutego 2024 | 18:00 | PlayOff | 2023/24 |
Film
Wyniki
Klub | I Poł. | II Poł. | Wynik |
---|---|---|---|
GMD Plus | 0 | 2 | 2 |
FC Świecie | 2 | 3 | 5 |
2 | 4 |
1 | 2 |
1 | 1 |
0 | 1 |
0 | 0 |
5 | 13 |
5 | 2 |
0 | 0 |
0 | 0 |
0 | 0 |
0 | 1 |